poniedziałek, 28 lipca 2014

Safari

Dzień dziesiąty za nami. Obfitował on jak zwykle w ciekawe historie i przygody. Dzisiejszego dnia odwiedziliśmy Zoo Safari w Świerkocinie, gdzie z nie dużej odległości przemierzając samochodami tereny zoo, mogliśmy zobaczyć wiele wspaniałych zwierząt. Wśród najciekawszych z nich znalazły się min. struś afrykański, zebry, sarny, bawoły, lamy, osły oraz biały lew. Nieoczekiwanie (lub zgodnie z przewidywaniami) dużym zainteresowaniem cieszyły się kozy, które nastawione były bardzo przyjaźnie do ludzi, nie omieszkując przy tym prosić swym błagalnym wzrokiem o nakarmienie. Po kilku przygodach z surykatkami i małpkami, mogliśmy skorzystać z małego parku rozrywki, które mieściło się na terenie zoo. Oczywiście nie musimy tłumaczyć, iż największą atrakcją były wszelkie karuzele i kręciołki, które wywoływały u jednych salwy śmiechu, a u tych mniej licznych problemy z błędnikiem. Naszą wycieczkę zakończyły nie wielkie opady deszczu, które ku naszemu niezadowoleniu nie przyniosły ochłodzenia. Po powrocie z safari i zjedzeniu obiadu, postanowiliśmy spędzić po południe aktywnie, na jednym z pobliskich boisk szkolnych. Bardziej aktywni z nas rozgrywali mecze piłki nożnej, inni grali w siatkówkę, a jeszcze inni oddali się rozgrywkom w scrabble. Jutro opuszczamy Świebodzin i udajemy się jeszcze bardziej na zachód. Do następnego wpisu! Serdeczne pozdrowienia dla ... szczerze powiedziawszy nie wiemy kogo dziś pozdrowić, dlatego pozdrawiamy nas samych. Całą obozową drużynę, która dzielnie znosi trudy podróży i kuchenne dyżury. Do jutra!

Kliknij aby zobaczyć zdjęcia z dnia dzisiejszego

 

Subscribe to our Newsletter

Kontakt z wyprawą

stowarzyszenianarzeczrodziny@gmail.com

Wspierani przez