Wyprawa zaczęła się od
odkrywania zawartości plecaków: wszystkich nas zachwycił szeroki
asortyment słodyczy, paluszków oraz czipsów, na drugi ogień
poszły napoje. W efekcie pierwszym punktem zwiedzania była toaleta
przydrożna na stacji ;P. Dalsza część drogi do Ochotnicy Górnej
gdzie spędzimy najbliższe 2 noce, odbyła się bez przeszkód. Mimo
kilkugodzinnej podróży wszyscy byliśmy spragnieni wakacyjnej
swobody oraz widoków uznając że najwyższy czas posmakować lata
więc udaliśmy się na pyszne lody do Szczawnicy. Dziś żadne
wyzwanie nie było dla nas trudne, dlatego postanowiliśmy zdobyć
Górę Palanicę..... kolejką :). Była to okazja by „z lotu
ptaka„ podziwiać okolicę. Na szczycie nie odbyło się bez kilku
ostrych zjazdów oraz wyskoków, co znaczy, że wśród nas byli
śmiałkowie, którzy odważyli się zjechać torem saneczkowym oraz
poskakać na trampolinie. Kochani rodzice, jeśli myślcie że ta
podróż i atrakcję zagoniły nas do łóżka to jesteście w
błędzie. :) Stoczyliśmy jeszcze rozgrywki w koszykówkę oraz
piłkę nożną, graliśmy też w planszówki. Pierwszy dzień
rozbudził w nas ochotę na więcej. Jutro zameldujemy się z nowymi
wiadomościami. Pa pa:)
P.s. Dla Pań kucharek –
Kotlety zeszły :))