Nasza wakacyjna wyprawa zbliża się ku końcowi, Z żalem opuszczamy Olsztyn i ruszmy na południe, w kierunku domów. By opóźnić powrót zatrzymujemy się w Ciechocinku. Przemierzamy słynny deptak, chłoniemy mikroklimat uzdrowiska i oddychamy pełna piersią! Oczywiście ulegamy pokusie i sprawdzamy , czy kapiąca z tężni woda jest słona. JEST!! Tfu, tfu :/ Żar leje się z nieba i nie chce nam się wsiadać do busów więc zostajemy dłużej na zacienionym trawniku i "biwakujemy". Jednak nie ma zmiłuj się, czeka na nas nocleg w Łodzi. Trzeba ruszać w drogę więc jazda!
kliknij aby zobaczyć galerię